Water update 

Z braku czasu nie zdążyłam nawet zameldować progressu w mojej małej hodowli. A progress się pojawił i to całkiem spory. Na dowód tego PRLkowa przyszła mama a w tle już wyklute potomstwo 🙂

20171108_143633.jpg

Pod koniec sierpnia przyjechała do mnie długo oczekiwana paczka z Yellow Neonami i PRL midi. Zakupiłam je z hodowli Stanshrimps i… Stadko  Caridin, których otrzymałam 12 liczy już ponad 50 sztuk. Dosłownie gdzie się nie popatrzy, kręcą się maluchy. Jeśli chodzi o gradację, otrzymałam zamówione S-SSS ale wydaje mi się że wśród maluchów kręcą się też jakieś SSSS. Przyznaję się najbardziej podobają mi się SS i moim małym marzeniem jest wyselekcjonować akwarium pełne SS high. Czy się uda, czas pokaże, natomiast teraz zakładam kolejny zbiorniczek, tym razem będzie to ShrimpSet na podłożu Beni i powoli zaczniemy selekcję.

 

20171108_113538.jpg

20171108_115706.jpg

20171108_113856.jpg

Tymczasem u Neocaridin toczy się wolno, spokojnie i bez wybuchów. Mam wrażenie że tempo rozmnażania mocno spadło ale może to być też to że baniaki w ostatnim czasie mocno się zapuściły i wszystkie przeżywały lub przeżywają plagi nitek. Raczej nie pomógł też słaby ketapang który niestety kupiłam w większej ilości a który przybierał w wodzie fioletowy odcień i w ogóle nie był ruszany przez krewetki. Dlatego na razie zamiast tego używam liści orzecha włoskiego z własnej hodowli, które są zjadane w ciągu kilku dni.
Kilka zdjęć Yellowek:

I stadka Bloody:


Niestety razem z nitkami nadciągnęły też okrzemki – stąd te brudne szyby.
Na dniach mam nadzieję nabyć jeszcze trochę ładnych PRL Beni dla wzbogacenia puli genów. Docelowo będą dla nich przeznaczone przynajmniej 3 akwaria i tyle samo dla PBL.
Ostatnimi czasy zastanawiałam się nad opisaniem jasnych kryteriów selekcji dla Bloody Mary, co prawdopodobnie wkrótce się tutaj pojawi. Tymczasem wciąż stawiam na rozwój hodowli i wciąż mam nadzieję na widoczne efekty w przyszłości.

 

Dodaj komentarz